Postać Maksyma Antonowicza Skorupskiego jest sztandarowym przykładem na relatywizm jeśli chodzi o sprawiedliwość. Zbrodniarz unika kary w imię "wyższych celów", lub raczej wymiernych korzyści. "Maks" miał bardzo barwny życiorys, był agentem dwóch wywiadów, mordercą UPA i pozostał bezkarny do końca swoich dni. Jest to jedna z postaci opisana w książce Marka Koprowskiego "Bestie Bandery".
Osoba będąca przyczyną tragedii wielu polskich rodzin, była uważana w Ameryce za porządnego obywatela a na Ukrainie nadal postrzega się go jako bohatera.
Maksym "Maks" Skorupski
Zanim zdołał przenieść się na zachód i nawiązać współpracę z amerykańskim wywiadem, zajmował się przerzucaniem niemieckich szpiegów na tyły sowieckiej Armii dla "Abwehrgruppe-104". Był również dowódcą kurenia, który dokonał zbrodni na polskiej ludności w klasztorze w Podkamieniu i Hucie Pieniackiej.