Nowe czołgi M4 w hali produkcyjnej American Locomotive Company. NY styczeń 1941 |
Zdjęcie w dużej rozdzielczości.
M4 Sherman to legendarny amerykański czołg średni zbudowany dla sił alianckich w czasie II wojny światowej. Sherman bazował na podwoziu i wielu podzespołach czołgu M3 Lee,
na którym zamontowano wieżę z działem 75 mm. Umożliwiło to szybkie
przestawienie się zakładów na produkcję nowego pojazdu. Dlatego w
okresie od lutego 1942 r. do końca II wojny światowej, wyprodukowano
łącznie 49 000 sztuk wszystkich wersji. Używany, między innymi, przez
armie USA, Wielkiej Brytanii, Polski, Francji i ZSRR.
Wojenny debiut czołgu M4 Sherman miał miejsce jesienią 1942 roku w czasie drugiej bitwy pod El-Alamain. Shermany mogły jednak stanowić zagrożenie tylko dla relatywnie niewielkich czołgów niemieckich, takich jak Panzer III oraz Panzer IV, z którymi zmierzyły się w Afryce. Nie mogły się natomiast równać z ciężkimi i doskonale uzbrojonymi Panterami i Tygrysami. Starcie z nimi bezlitośnie obnażyło wszystkie wady Shermanów: słaby pancerz, zbyt wysoką sylwetkę i niewygórowane parametry armaty. Zła renoma zdobyta przez Shermany w walkach z cięższymi czołgami niemieckimi była też konsekwencją całkowitego braku w armii amerykańskiej czołgów ciężkich, aż do ostatnich miesięcy wojny, kiedy wprowadzono do boju pierwsze egzemplarze czołgów M26 Pershing. Właściwości bojowe Shermana wynikły z dosyć osobliwej amerykańskiej doktryny działań broni pancernej. Pod wpływem sukcesów niemieckiego Blitzkriegu, Armia Stanów Zjednoczonych postanowiła zbudować czołg, który mógłby wspierać szybko przemieszczającą się piechotę. Doktryna ta zakładała wykorzystanie lekko opancerzonych niszczycieli czołgów do zwalczania wozów bojowych przeciwnika. W chwili projektowania Shermana nie przewidywano więc użycia go jako głównego pojazdu przeciwpancernego, co najwyżej zaprojektowano go do walki ze znanymi wtedy pojazdami przeciwnika np. PzKpfw III i PzKpfw IV. Z tego też powodu, bardziej skuteczne działo 76 mm zaczęto montować na Shermanach stosunkowo późno, instalując je w pierwszej kolejności na niszczycielach czołgów.
Zdjęcie w dużej rozdzielczości
Amerykański M4 Sherman był w czasie II wojny światowej jednym z najliczniej produkowanych czołgów. Konstrukcja tego czołgu była tania, dlatego łatwo je było wprowadzić do masowej produkcji, której nie zatrzymały nawet ich liczne wady. Nie bez powodu nazywano je „ronsonami” (od nazwy zapalniczek) – trafione pociskami łatwo się zapalały, stając się śmiertelnymi pułapkami dla wielu alianckich czołgistów. Eksplozje amunicji rozrywały je na strzępy (dosłownie). Wobec tych niedoskonałości, jedynym atutem Shermanów była ich ilość (średnio na 5 Shermanów przypadała jedna Pantera). Zniszczone czołgi mogły natychmiast zostać zastąpione przez nowe egzemplarze. Przewagę liczebną Shermanów wykorzystywano także taktycznie, zajeżdżając Pantery od tyłu i z boku i przebijając ich, cieńszy w tym miejscach, pancerz.
Czołg M4 "Scherman" kanadyjskich obserwatorów, OP Regiment "Fusiliers Cherbourg” przy wjeździe do Caen. Miasto zostało poważnie zniszczone, walkami. Francja, 07 październik 1944. |
Zdjęcie w dużej rozdzielczości.
By wzmocnić kadłub przytwierdzano do niego stalowe płyty pancerne, pochodzące z wraków tych pojazdów, a czasami nawet gąsienice. W 1944 roku działo kalibru 75 mm zostało zastąpione przez działo 76-milimetrowe. Wiele modeli Shermanów było także wyposażone w haubice kalibru 105 mm. W importowanej wersji brytyjskiej – Sherman Firefly – stosowano działa siedemnastofuntowe.
Powiązane artykuły
Brak wzmianki o Shermanie Jumbo, t34 Callipoe. Tak samo jak o dacie wprowadzenia mokrych magazynów amunicji które wyeliminowały wybuchy po trafieniu. Nie mówiąc o wersji M4A3E8 która była najlepszą produkowaną w czasie II wojny światowej i która brała udział w wojnie w Korei. Jeżeli artykuł o t-34 jest całkiem dobry, to ten jest w ogóle na poziomie.
OdpowiedzUsuńPozwolę sobie poprawić błędy powyższego artykułu: ...Pod wpływem sukcesów niemieckiego Blitzkriegu, Armia Stanów Zjednoczonych postanowiła zbudować czołg, który mógłby wspierać szybko przemieszczającą się piechotę...
OdpowiedzUsuńCo ma wspólnego strategia Blitzkriegu do wykorzystania czołgu, jako wsparcia przemieszczającej się piechoty?
Strategia Blitzkriegu zakłada szybkie uderzenia dużymi formacjami czołgów, w celu przełamania frontu w konkretnych miejscach i odcięcia przeciwnika od linii zaopatrzenia i łączności.
Przeznaczenie czołgu głównie do wspierania piechoty, to strategia z czasów I wojny światowej. Zresztą 'wspaniała" armia amerykańska była na tym poziomie jeszcze we wrześniu 1939 roku. Zapewne zdziwi niejedną osobę, ale pod względem nowoczesności broni pancernej i p.pancernej we wrześniu 1939 roku przewyższała ją nawet biedna Polska.
Sam Sherman został opracowany przez amerykańskich "geniuszy" w 1941 roku, gdy Rosjanie opracowali już nad następcą T-34 - opracowany T-34M miał wieżę dla 3 załogantów, zaadaptowaną potem w T-34-85, a Niemcy rozpoczęli prace na Tygrysem i Panterą, z czego Tygrys wszedł do służby w mniej więcej tym samym okresie co Sherman.
Wartość bojową Shermanów i skuteczność amerykańskich dowódców najłatwiej ocenić po pierwszej bitwie Shermanów przeciwko czołgom niemieckim. Podczas bitwy na Przełęczy Kasserine, Niemcy wytłukli Amerykanom ponad 180 czołgów M3 i M4, PRZY ZEROWYCH STRATACH WŁASNYCH.
Tekst jest stosunkowo stary i nie ukrywam jego niedoskonałości jednak ci do tezy o sposobie wykorzystywania czołgów przez Amerykanów pozwolę sobie przytoczyć raport wydrukowany w niemieckim biuletynie broni pancernej z 1945 roku:
Usuń"2. Ataki z udziałem czołgów są przeprowadzane przez przeciwnika tylko wówczas, kiedy można liczyć na odpowiednie wsparcie ze strony artylerii i sił powietrznych. [...]
4. Nieprzyjacielskie czołgi wchodzą do walki tylko ściśle współpracując z piechotą.[...]
5. W czasie niemieckiej ofensywy zimowej nieprzyjaciel przeprowadzał kontrataki, nawet bardzo ograniczone, wymierzone w linie naszego natarcia. Te słabe, ale częste przeciwuderzenia [...], miały na celu odkrycie miejsc lub punktów, w których nie było niemieckich czołgów."
Można tu doszukać się bardzo wielu analogii i taktyk Niemców z okresu inwazji na Francję w 1940 roku. Ponadto druga część twojego komentarza przeczy tezie postawionej w jego pierwszej części. To prawda Amerykanie na początku lat 40 nie posiadali ani broni pancernej ani taktyki na jej wykorzystanie. Postanowili więc dokładniej przyjrzeć się siłom, które odnosiły największe sukcesy na tym polu, a były nimi... ? ;) A to z jakim efektem i skutecznością, nie jest tematem tego wpisu.