sobota, 13 czerwca 2015

Bateria "Lindemann" - Z Polski nad Atlantyk

Bateria "Lindemann" była jedną z trzech najpotężniejszych baterii Wału Atlantyckiego, wyposażona w trzy działa kalibru 406mm typu C/34 Schnelladekanone. Jednak nim armaty znalazły się na plaży Francji niedaleko Calais znajdowały się na Helu i nosiły nazwę "Schleswig-Holstein". Jak do tego doszło? Podczas Kampanii Wrześniowej na Helu znajdowała się bateria Heliodora Laskowskiego, paraliżowała ona do końca walk obronnych Polski, ruchy wojsk niemieckich. Skutecznie opierając się atakom samolotów i pancerników.

Jedno z dział Baterii "Schleswig-Holstein" umieszczonych na półwyspie Helskim w 1940 roku

Uświadomiło to Niemcom jak dużą rolę mogą odgrywać dobrze usytuowane działa nadbrzeżne. W 1940
roku na rozkaz Hitlera umieszczono na Helu Trzy działa kalibru 406mm i ochrzczono je "Schleswig-Holstein". Firma Friedrich Krupp AG projektowała je i budowała z myślą o uzbrojeniu w nie pancerniki. Jednak ostatecznie okręty typu Bismarck i Scharnhorst wyposażono w działa mniejszego kalibru. Prace więc przerwano aż do momentu, kiedy to zdecydowano się użyć ich jako dział obrony wybrzeża. Tak trafiły na Hel. Bateria mogła strzelać w kącie 360°, co dawało możliwość prowadzenia ognia nie tylko w kierunku morza, ale również lądu. Pokrywała swoim ogniem obszar od Jeziora żarnowieckiego, poprzez Tczew, ujście Nogatu, aż do zalewu wiślanego. Działa ostrzelano jedynie próbnie, zaraz po tym straciły swoje znaczenie strategiczne. Z uwagi na fakt wojny z ZSRR i przeniesienia linii frontu w głąb Rosji, jak i zablokowaniu Floty Bałtyckiej w Leningradzie, w 1941 baterię rozmontowano i przeniesiono na plaże Atlantyku. Tam pierwotnie nazywała się: Bateria "Grossdeutschland", a następnie na osobisty rozkaz Führera nadano jej imię Ernsta Lindemann na cześć ostatniego kapitana pancernika Bismarck.

"Chrzest" Baterii 'Lindemann" 19 września 1942

 Bateria zaprojektowana była jako obiekt mogący samodzielnie funkcjonować. Posiadała własną elektrownie, dwa ujęcia wody i szpital z salą operacyjną. Była chroniona grubymi żelbetonowymi płytami, polem minowym, stanowiskami KMów i przeciwlotniczymi. W listopadzie 1942 roku Niemcy wystrzelili po raz pierwszy z baterii w kierunku brytyjskiego Dover. W ciągu całej swej kariery odzywała się 130 rzazy wystrzeliwując łącznie 2200 pocisków kryjąc ogniem Kanał La Manche.

Wartownik przy jednym z dział baterii "Lindemann" Najpotężniejszej baterii na plażach Francji.

Po lądowaniu aliantów w Normandii baterię ostrzeliwano z działa kolejowego uszkadzając jedno z dział, jednak nie niszcząc go trwale. Największy aliancki atak z powietrza został przeprowadzony w 1944 przez amerykańskie lotnictwo. Zrzucono w tedy 5600 bomb 250kg i 500kg. Jednak żadna nie przebiła grubych stropów i nie była w stanie zniszczyć dział. dopiero we wrześniu 1944 obiekt został zdobyty przez Kanadyjczyków. Po walkach całość wysadzili w powietrze brytyjscy saperzy.       

Żołnierze z obsługi Baterii "Lindemann" żartują sobie chowając się w 40,6cm lufie działa typu C/34 Schnelladekanone

4 komentarze:

  1. Kolejny ciekawy wpis :-)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam się wybrać na Hel i zobaczyć jak to wygląda w rzeczywistości. Robi ogromne wrażenie...

    OdpowiedzUsuń
  3. zapraszam do nas http://helmuzeum.pl

    OdpowiedzUsuń
  4. Od jesieni 1973 do wiosny 1975 pełniłem służbę w bunkrze, który był podstawą tego działa.

    OdpowiedzUsuń

Komentuj - to dla mnie najlepsza motywacja.